niedziela, 7 października 2012

Rozdział 1- Shinigami na wygnaniu.

Siemka ,tu jaaaa xD
Czeka was rozdział ,bójcie się =D
---

(Sen Ichigo ,narracja Ichigo)
Dziewczyna... Kim ona jest? Woła coś do mnie. Czemu jej nie rozumiem? Zaczekaj... Rozumiem... Chyba...  Co ona mówi...?
-Ich... Ich...-mówi czarnowłosa- Ichigo... ICHIGO...!
-Czego...?-zapytałem
-Proszę ,opiekuj się moją siostrzyczką... Proszę...!-krzyknęła
-Kim jesteś?-zapytałem
-Niedługo się dowiesz... Ale proszę-mówiła-... Ona zaraz będzie tutaj... Na stażu... Na rok... Więc... Proszę ,opiekuj się mną... Proszę...!
-Czemu...?
-Ech... Moja forma Gigai nie chce mnie opuścić... A tak naprawdę to mam ostatnią kulkę. Zawsze gdy wchodzę w Gigai to...
Nagle stała się ciemność. Nie usłyszałem co chciała ta dziewczyna.
Obudziłem się.

(Narracja narratora już na zawsze)
Zgodnie z słowami blondynki ,jej siostra ,jak się okazało, Rukia wraz z Hitsugayą i Matsumoto przyjechała na roczny staż. Ichigo już wiedział - to była siostra Rukii. Rudowłosy obudził się i usłyszał "pikanie". Szybko zamienił się w Zastępczego Shinigami. Tymczasem w pobliskiej fryzjerni...
-Miło ,że pani nas odwiedza. Dawno nie widzieliśmy pani tutaj.-mówi fryzjerka
-Ahhh ,no taak...-powiedziała czarnowłosa ,po czym usłyszała "pikanie"-Oj... To chyba mój szef ,hehehe... Mogłabym zobaczyć co napisał?
-Oczywiście...!-powiedziała fryzjerka i odsunęła się. Dziewczyna szybko wzięła kulkę i wyszła z Gigai. Fryzjerka nie zauważyła ,a "Dusza w Gigai" niby "przeczytała wiadomość od szefa".  Czarnowłosa była teraz blondwłosą Boginią Śmierci. Shinigami szybko udała się tam gdzie chciała i zobaczyła tam Pustego*.
-Hmm...? Przysłali do mnie taką słabą Shinigami?-mówił Pusty ,na co ona się trochę obraziła.
-Mów za siebie ,słaby Pusty-powiedziała i odwróciła się do niego tyłem. Na tyle jej haori widniał przekreślony znak "z numerem 6"
-Kim jesteś?!
-Michiko Nemoto ,były kapitan Szóstego Oddziału Gotei 13.
-Oj ,Michiko ,dawno się nie widzieliśmy-powiedział ktoś. Blondynka odwróciła się z przerażeniem.
-H-H-Hitsugaya-kun...?-wyjąkała
-Dla ciebie ,zdrajco ,Kapitan Hitsugaya.-powiedział ,a obok niego blondynka zauważyła Matsumoto ,Rukię i Ichigo.
-Matsumoto! Siostrzyczka! Ichigo!-krzyknęła nagle.
-Hę?-powiedzieli
-Zdrajczyni...-wyszeptała rudowłosa piękność.
-Matsumoto-chan...! Ja tego nie zrobiłam...! Przysięgam...!-powiedziała Michiko.
-Zamknij się ,zdrajczyni!-powiedział białowłosy i zniszczył w sekundzie Pustego.-A teraz choć z nami ,zdrajczyni...
-Shiro-chan...Shiro-chan...! Ja was nie zdradziłam!-powiedziała cała we łzach i stanęła przed Hitsugayą-Shiro-chan...
-Michiko...Cholerna zdrajczynio...!-krzyknął
-Shiro-chan... D-D-Dlaczego mi nie wierzysz?-powiedziała-O i mam swoje Gigai w salonie fryzjerskim ,helooooooooł...
-Już jest z nami ,Michiko-chan...-powiedziała Matsumoto
-Matsumoto ,nie mów tak do...-próbował powiedzieć Hitsugaya.
-Toshiro ,kim jest ta dziewczyna?!-zapytał Ichigo
-Ichigo... Ichigo choć na chwilę...-powiedziała blondynka i wzięła Ichigo za rękę. Po chwili byli kilka metrów od trójki.
-Ichigo ,to ja... Ta dziewczyna ze snu twego...-powiedziała mu
-To ty?!-zapytał
-Tak... Jestem Michiko Nemoto-mówiła- ,była kapitan 6 Oddziału ,Shinigami na wygnaniu ,ktoś podobny do mnie wrobił mnie w zbrodnie ,gdy wchodzę w Gigai zawsze niszczy mi się kulka z "Sztuczną Duszą"...
-Rozumiem... Czyli...Ahaa... Jesteś jak Urahara-san?-zapytał
-Nooo.. Podobnie jak on ,jakby zrobiłam zbrodnie.. I muszę go znaleeeeźć...-powiedziała
-Aaa...Czyli... Ahaa... Masz szczęście ,mogę Cię do niego zaprowadzić...!-powiedział
-Świetnie ,dziękuje!-powiedziała i uśmiechnęła się blondynka- O i jestem młodszą siostrą Rukii...
-Naprawdę?-powiedział i spojrzał na nią. Rzeczywiście dziewczyna była podobna do niej. Potem podszedł do trójki ,a Michiko została i zmartwiła się. A co jeśli ta która ją wrobiła zacznie działać? Jak ma ona powrócić? Czy ją przyjmą do Gotei 13? Co jeśli będzie musiała użyć Bankai? Może zniszczyć przecież wszystko... Po chwili podeszła do nich**. Razem poszli do domu Ichigo ,gdzie mieli swoje Gigai. Na początku byli Hitsugaya i Ichigo ,którzy o czymś mocno dyskutowali ,pośrodku Matsumoto i Rukia ,a Michiko na końcu. Po chwili byli już w pokoju Kurosakiego. Wszyscy weszli w Gigai. Michiko jak zawsze zniszczyła się kulka. Postanowiła pójść do domu ,lecz...
-Przepraszam... Ale wyglądasz podobnie do mnie... Kim jesteś?-zapytała ją Rukia
-Rukia... Wiem ,że mnie nie pamiętasz... Hisana... Ona żyje?-nie odpowiedziała jej
-Hisana... Moja siostra... Nie ,nie żyje...-powiedziała Rukia
-Czyli ,mam tylko ciebie... One-chan...
-One-chan? Czyli... Jesteś moją siostrą?!
-Tak ,One-chan... Proszę uwierz mi...-powiedziała i spojrzała czarnowłosej w oczy. Rukia już wiedziała ,że jest ona jej siostrą...
-Imoto-chan!-powiedziała i przytuliła ją. Michiko uśmiechnęła się. Była szczęśliwa ,naprawdę szczęśliwa.
Matsumoto doszła do nich i spojrzała na radosną byłą kapitan.
-Lecz... Kapitanie Nemoto?-odezwała się Rangiku***
-Rangiku... Mów do mnie Michiko-powiedziała radośnie była kapitan.
-Dobrze... Ale wiesz... Przecież... Wiesz... Zbrodnia...
-To nie ja.. Ktoś mnie wrobił...
-Wierzę Ci ,ale... Inni napewno nie...
-Ja jej wierzę...!-powiedział Ichigo
-Kurosaki!-krzyknął kapitan Hitsugaya.
-No co? Ty jej nie wierzysz?-zapytał Zastępczy Shinigami ,a tymczasem osoba ,która wrobiła Kapitan Nemoto w zbrodnię...
-Shaun...! Do mnie ,idioto!-krzyknęła
-Czego?-zapytał ją barczysty mężczyzna
-Czas ,by zapanować nad Soul Society i Światem Ludzi się rozpoczyna!-powiedziała i parsknęła śmiechem.

CDN...
---
* <klik>
** Chodzi w tym momencie o Hitsugayę ,Matsumoto ,Rukię i Ichigo.
***Jak ktoś nie wie - Rangiku to Matsumoto ,Matsumoto to Rangiku.

Mam nadzieję ,że się podoba =)
Narka i proszę o komenty =D

4 komentarze:

  1. No cóż. Powiem, że nawet przyjemnie się czytało, choć musisz ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć :D

    Przyczepię się tylko do kilku rzeczy: w którymś tam zdaniu (przepraszam, jestem zbyt leniwa by go teraz poszukać xD) napisałaś 'choć', ale chyba chodziło Ci o tryb rozkazujący czasownika "chodzić" czyli 'chodź'. Drobny błąd ale trochę razi w oczy ._.

    Po drugie: gdy chcesz napisać coś w stylu: "tymczasem gdzieś tam..." to zrób to jako oddzielne zdanie i oddziel od reszty tekstu wolną linijką, bo wszystko się zlewa :D
    ...tu mi wskoczyło - nie zapomnij o akapitach! :3

    I po trzecie: podejrzewam, że nie tylko mnie by się to nie spodobało, bo to jest hmm...nieprofesjonalne? (nie wiem jak to określić O.o) chodzi mi o te nawiasy "(sen Ichigo, narracja Ichigo) i (narracja narratora już na zawsze). O wiele lepiej by to wyglądało, gdybyś np. jego sen napisała kursywą(żeby się odróżniał od reszty tekstu, oczywiście jakoś zaznaczając w tekście że to sen Ichigo xD) a następny akapit napisała już normalnie.

    No...rozpisałam się @.@
    Ale to nic. Nie musisz się przejmować radami cioci SadisticSmile xD po prostu chcę pomóc :3

    Czekam na następna notkę i oczywiście dodaję do obserwowanych ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się ćwiczyć ^^ No ale... Nie moja wina ,nigdy tak naprawdę nie pisałam :P

      Yyy.. Możliwe ,bo z moimi wyrazkami jest coś nie tak xD

      Hmm... Tak ,postaram się tak robić xD Akapity? o,O To czarna magia dla mua ,ale też się postaram :D

      No wiem... xD Dziękuje za radyy *,*

      Ale będę się przejmoooooować :D Miło ,że chcesz mi pomóc :3

      Następna notka będzie niedługo ,tyle że teraz ja se idę ją poprawiać *,* Yaaaaaaay ^^

      Usuń