wtorek, 1 stycznia 2013

Rozdział 17


10 lat później...

-Takishia! Takishia!-krzyknęła brązowowłosa dziewczynka
-Czeeeeegoo chcesz ,Hanae?-zapytała czarnowłosa
-Pograjmy...
-Pobaw się z Tochiko!
-Alee Takishiaa... Z nim nudnooo będziee...
-Mówiłaś coś?-zapytał albinos pojawiając się za Hanae
Różnooka spojrzała na nim znudzonym wzrokiem. Tochiko ,czyli syn Michiko i Toshiro miał białe włosy oraz dziwne aczkolwiek pociągające złote tęczówki. Takishia ,czyli jego kuzynka – córka Rukii oraz Ichigo – miała czarne włosy i różne oczy ,dokładniej o prawe fioletowe ,a lewe piwne. Hanae ,dziecko dwóch ludzi z magicznych rodów – Laury i Hideo – miała brązowe włosy i takie same oczęta.
-Echh... Dobra ,ja idę ,Takishia ,dozoba!-krzyknęła Hanae i szybko pobiegła w stronę swojego domu.
Wzrokiem za nią podążył Tochiko. Nie trudno było zauważyć ,że zimne i ciche serce albinosa ożywało z każdą sekundą spędzoną z magiczną dziewczynką.
-Podoba Ci się ,co nie?-zapytała Takishia
-A jak myślisz?-zapytał
-A co to myślenie?-odrzekła
No tak. Czarnowłosa miała dla niego jedną wadę – uwielbiała udawać głupią. Jednak ta dziewczynka wcale nie była taka nie mądra.
-Okej ,okej ,to jak nie myślisz?-zapytał
-Okej ,nie myślę ,że tak-powiedziała
-Może.-odpowiedział jej
-Kochasz ją ,kochasz ją!-krzyknęła Takishia- Maaaaamo! Mamo! Tochiko zakochał się w Hanae!
-Ulaala ,Tochiko!-powiedziała Rukia i przytuliła siostrzeńca-Jak zamierzasz jej powiedzieć to?
-Ciociu!-krzyknął-Przecież jesteśmy za młodzi.. Ona nie zrozumie...
Mimowolnie jednak młody Hitsugaya zarumienił się. Nagle do nich przybiegła zdyszana Laura
-Hanae...Hanae!-krzyknęła pani Shige
-Co się stało ,Laura?-zapytała Rukia
-On.. Porwał Hanae... Saku.. Za nimi poszła!-wrzasnęła zrozpaczona brunetka
-Oh nie... Ichigo!-krzyknęła czarnowłosa.
Nagle zauważyła brak swojej córki oraz siostrzeńca. Obydwie przeraziły się ,a pan Kurosaki przybiegł
-Co jest ,Rukia?-zapytał
-A gdzie właściwie Hideo?-zapytała Rukia-O i Adrian porwał Hanae ,a Takishia i Tochiko poszli za nią!
-Hideo... On... On... Jest... Na spotkaniu kapitanów...
No tak ,zapomniałam powiadomić ,że Hideo dostał się do Akademii Shinigami ,przeszedł ją w rok i w rok został kapitanem 1 Oddziału.
-No tak ,zapomniałam..-powiedziała Rukia- Ichigo ,idziemy za nimi!
-Okej-powiedział i rzucił jej Zanpakuto.
-Thx. Laura ,idź do środka i opowiedz to Eyi.
-Tak jest.-powiedziała Laura ,a oni pobiegli za dziećmi.
Jak brunetka opowiedziała wszystko Eyi ,która miała już w ogóle dziecko z Renjim – dziewczynkę o imieniu Sanny – blondynka natychmiast wzięła swoje Zanpakuto i pobiegła za nimi.

Tymczasem u Hanae

Porywacz ściskał ją okrutnie. Bardzo ją to bolało. Oczywiście dziewczynka gryzła go ,ale nadaremno.
-Po co mnie porwałeś i kim jesteś?-zapytała po chwili
-Bo chcę się zemścić i jestem twoim pradziadkiem-powiedział
-Zostaw ją!-usłyszała krzyk Sakury
-Nieeeeeee!-odpowiedział jej pradziadek i przyspieszył
Nagle staruch przewrócił się i wypuścił Hanae. Brunetka zaś wylądowała w ramionach pewnego albinosa o imieniu Tochiko.
-T...Tochiko... Takishia...-wyszeptała brązowooka.
-Nigdy więcej z nami nie zaczynaj.-powiedział chłodnym tonem chłopak do jej pradziadka
Dziewczynka zauważyła jak Takishia kopie starucha. Sakura uniosła się nad nim z mieczem w dłoni.
-Za ból Laury.-powiedziała i miecz wylądował w jego głowie.
Hanae przestraszyła się i przytuliła do koszuli albinosa. On zaś pogłaskał jej brąz włoski. Uwielbiał ją. Jej zapach. Jej uśmiech. Była jego małą boginią ,choć zimne jego serce było.
-Hanae...-wyszeptał-Kocham Cię ,wiesz?
-Ja ciebie też...-powiedziała cichutko.

KONIEC! <3

~*~
Hanae
Takishia

Tochiko

~*~
No dobra ,więc jak się podobałooo? ^.^

Wiecie... Ja to piszę w samochodzie na lapku mym i nie mam netaaaa ,więc za błędy jak będą jakieś bardzo przepraszam.

Tak. To koniec opowieści o Bleach. Zrobię ankietę o opowiadanie jakie chcecie. Czyli czy o Eyi (Bleach) czy zupełnie o nowych postaci w Fairy Tail! :D

No i chyba jednak jeszcze raz obejrzę Fairy Tail ,jak będziecie chcieli o Fairy Tail :P

Blog zmienia nazwę na 'only-or-happy.blogspot.com' już o 22 ^.^

Obiecuję ,że w ogóle wątki nie będą tak szybko mijać :3

Sayooooooo! *-*